Newsfeed

Ogłoszona podczas wizyty Premiera Mateusza Morawieckiego w Sztokholmie inwestycja Ericssona w budowę zakładu produkującego sprzęt 5G to nie tylko kolejna alokacja ogromnego kapitału w Polsce, ale wydarzenie o znacznie szerszym kontekście, będące wyrazem zarówno procesów gospodarczych, jak i struktury bezpieczeństwa.

Zaostrzająca się rywalizacja polityczna pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami wpływa na spadek atrakcyjności Państwa Środka jako miejsca lokalizacji zakładów produkcyjnych. Z badania przeprowadzonego w tym roku przez the American Chamber of Commerce in Shanghai and in China wynika, że aż 41% respondentów rozważa przeniesienie lub już przeniosło fabryki poza Chiny, podczas gdy jeszcze w 2018 r. podobnej odpowiedzi udzielało jedynie 18% ankietowanych. Konflikt amerykańsko-chiński, który już teraz jest wyraźnie widoczny na płaszczyźnie handlowej, to realne ryzyko dla międzynarodowych firm, które niegdyś masowo przeniosły swoją produkcję do Chin. Dziś aby uniknąć nowego ryzyka geopolitycznego mogą albo przenieść produkcję do spokojniejszej lokalizacji o porównywalnych kosztach pracy, albo podnieść automatyzację produkcji do takiego poziomu, by koszt pracy przestał odgrywać tak ważną rolę. Polska może być jednym z beneficjentów tej sytuacji i inwestycja Ericssona jest tego najlepszym dowodem. W naszym kraju poziom wymagań finansowych pracowników, choć stale rośnie w dynamicznym tempie, jest wciąż na umiarkowanym poziomie. Jednocześnie nasz kraj słynie ze świetnych specjalistów, szczególnie w obszarze IT, którzy mają potencjał do tego, by stać się motorem przemian technologicznych. Jak wynika z wypowiedzi wiceprezesa Ericssona na region Europy i Ameryki Łacińskiej, ta firma doskonale to rozumie.

Powstanie w Polsce zakładu jednej z wiodących firm w obszarze 5G to także szansa na dynamiczny rozwój rodzimych zastosowań tej przełomowej technologii nad Wisłą. Szwedzka fabryka nie będzie przecież działała w próżni i będzie oddziaływała na rynek lokalny. Zakład tej klasy to także szansa dla polskich inżynierów i innych pracowników na poznanie wysokiej, nowoczesnej kultury produkcji, dzięki czemu będziemy w stanie lepiej zaadaptować się do zmieniających się warunków, w jakich będzie działała „fabryka przyszłości”. Z kolei sama technologia 5G ma kluczowe znaczenie dla rozwiązań, które mają być rdzeniem nowoczesnej produkcji opartej na przemysłowym IoT (IIoT – Industrial Internet of Things), więc jej upowszechnienie w Polsce jest istotne także z tego względu.

O tym, jak duże znaczenie ma 5G, świadczy najlepiej jawna rywalizacja mocarstw w tym obszarze, czego wyrazem jest zwalczanie przez USA chińskiego potentata Huawei. Chińczycy nie pozostają bezczynni. Także w Polsce mieliśmy do czynienia z aresztowaniem wysokiego rangą przedstawiciela tej firmy za szpiegostwo na terenie naszego kraju. Odwrotnie sytuacja kształtuje się w Rosji, gdzie podczas spotkania prezydenta Władimira Putina i sekretarza generalnego KPCh Xi Jingpinga w Moskwie doszło do podpisania umowy, w ramach której koncern Huawei będzie odpowiedzialny za budowę sieci 5G na terytorium Rosji.

Patrząc z tego punktu widzenia na inwestycję Ericssona, trudno nie rozpatrywać jej w kontekście zapowiadanej umowy o bezpieczeństwie i współpracy w sprawie sieci 5G, jaką mieliby wspólnie podpisać prezydenci Andrzej Duda i Donald Trump podczas wizyty tego drugiego w Polsce. Nie ma wątpliwości, że oznaczałoby to marginalizację chińskiego Huawei przy budowie sieci 5G nad Wisłą. Z oceną należy jednak poczekać na materializację doniesień prasowych i rzeczywiste ustalenia rządów Polski i Stanów Zjednoczonych, które mogą kształtować się interesująco także w takich obszarach, jak energetyka jądrowa. Obecnie możemy jedynie powiedzieć, że ewentualnego podpisania nie dokona na pewno prezydent Trump, którego zatrzymał w USA zbliżający się do Florydy huragan Dorian, a wiceprezydent Mike Pence.

Powyższe przykłady jasno pokazują jak bardzo przenikają się ze sobą strategiczne inwestycje i rozwój kluczowych technologii z jednej strony oraz rywalizacja światowych mocarstw i umiejscowienie Polski na mapie bezpieczeństwa NATO i sojuszy USA z drugiej. Konflikty pomiędzy mocarstwami stanowią oczywiście zagrożenie dla państwa położonego na rubieżach Zachodu, ale stwarzają także unikatowe szanse, które Polska powinna umiejętnie wykorzystywać.